Awaria dysku w macierzy

Witam Szanownych Grupowiczów!
Mam straszliwy problem:( Seria niefortunnych zdarzeń sprawiła, że musiałem
wymienić płytę główna (ASUS P4P80 Deluxe na P4P800 SE), wiązało się to rzecz
jasna z przepięciem wszystkich urzadzeń, w tym 2-dyskowej macierzy RAID0 na
SATA (dyski Seagate 80GB).
I tutaj pojawił się problem: podczas tej operacji jeden z dyskow odmówił
posluszeństwa. Objawy: BootRom wykrywa jakieś problemy z tym dyskiem, ale cała
macierz zostaje oznaczona jako "normal". Uruchomić z niej systemu już mi się
nie udało, zainstalowałem system (win2000) na osobnym dysku ATA. Mysle sobie:
zgram co trzeba i będzie dobrze:)
Po właczeniu macierzy system odpalał się strasznie długo, z uszkodzonego dysku
dobiegał co jakiś dźwięk "zzzzzzt" (coś jakby silniczek jakiś nie mógł się
zdecydować czy się kręcić czy nie).
Windows wstał, ale działało to wszystko koszmarnie wolno (transfer z macierzy
ok.50kB/s).
Trochę danych udało mi się zgrać, później całość zawisła...
Trochę się boję znowu tych dysków włączać, żeby nie pogorszyć sytuacji.
Oprogramowanie SeaTools macierzy nie widzi w ogóle, po wyłączeniu trybu RAID
SeaTools zobaczył sprawny dysk jako sprawny dysk (;-)), uszkodzony natomiast
jako nierozpoznany (tylko wielkość dobrze odczytał).
I teraz moja wątpliwość: jaka jest szansa, że to tylko uszkodzenie elektroniki
dysku? Juz kupiłem taki sam model na allegro, czekam na wysyłkę - spróbuję
wymienić elektronikę... Czy ktoś z Was spotkał się już z podobnym problemem?

Chyba troche to wszystko chaotycznie opisałem, ale cały czas jestem w głebokim
dołku, proszę więc o wybaczenie. Co prawda kopię najważniejszych danych
posiadam, ale na dysku zostało całkiem sporo materiałów o dużej dla mnie
wartości sentymentalnej...
Acha, firma zajmująca się odzyskiwanie danych powiedziała, że owszem, może
spróbować je odzyskać. Cena: 2-4 tys.:(

Proszę, niech ktoś mnie pocieszy...

Pozdrawiam
Protazy
Received on Sat Sep 10 19:50:14 2005