Re: SATA a ATA co lepsze

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console11>
Data: Wed 07 Sep 2005 - 14:12:50 MET DST
Message-ID: <dfmlom$l8o$1@achot.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Eneuel Leszek Ciszewski" dfmeui$bnd$1@achot.icm.edu.pl

> "*KW*" 1a3b1ye0kfniq$.1ceeihivxwfzj$.dlg@40tude.net

> > Reasumując: teoretycznie "ośmioma rurami wyleje się
> > więcej cieczy niż jedną,

> To weź sto tysięcy kapilarek i jedną rurę o polu przekroju
> równym sumie pól przekrojów tych kapilarek. :) Ponadto już
> w interfejsie ATA66 dochodzi problem wzajemnego zakłócania,
> który rozwiązano tymczasowo poprzez podwojenie liczby żyłek,
> które zmasowano. :)

I aby było jasne: Krzesła elektryczne początkowo zasilano napięciem
przemiennym, ale był to błąd. Nawet wysokie napięcie, ale naprzemienne
może być dla człowieka zupełnie niegroźne, jako że prąd takowy nie
,,wnika'' do wewnątrz swego ,,medium''. ;)

 Czyli jest to antyanalogia :) do kapilar: Wiele cienkich żyłek
 lepiej przewodzi prąd przemienny niż jedna gruba, bo prąd ten
 płynie po powierzchni przewodnika. :)

Dlatego też w USA zwiększono częstotliwość do 60 Hz i zmniejszono
napięcie do 110 V, aby zmniejszyć ryzyko porażenia śmiertelnego. :)

-=-

Każda prośba (to do rzymskokatolickich duchownych, którzy czynią
ze mnie elektryka swoimi modlitwami, wbrew rozsądkowi, bo ja
elektrykiem nie jestem, chyba że domorosłym) będzie wysłuchana,
ale każda w swoisty ;) sposób:

Podczas gdy moja rodzina tarza się w bogactwach i w przepychu (przynajmniej
w polskich warunkach jest to przepych) ja żyje na granicy nędzy, a duchowni
rzymskokatoliccy, którym swego czasu nie żałowałem pieniędzy -- wpychają
mnie do rodziny, w której jestem nienawidzony od chwili swego poczęcia. :)

Wpychają, abym został zabity rękami najbliższych mi osób. :)
W imię Miłości -- oczywiście. :)

I aby było jasne -- osoba moja jest doskonale znana wysokiej rangi
rzymskokatolickim księżom. :) I osobiście wielu z nich mnie zna,
i są zapoznani z moją sytuacją, i się cieszą :) z tego powodu,
że żyję w nędzy, jako że wg nich -- mam być elektrykiem, kraść :)
i płacić na ,,Kościół'' z tego, co ukradnę. :)

Pod czujnym okiem tych duchownych -- **dosłownie** głodowałem!!!

Inną atrakcją mego życia -- było pozbawianie mnie prawa do leczenia się. :)
Choć nawet zbrodniarzom :) nie odmawia się opieki medycznej -- mnie odmawia
się jej do dnia dzisiejszego. :)

Ewentualne upominanie się doprowadza do konfliktów -- delikatnie ujmując, jak
ten sprzed kilku dni, kiedy praktycznie pozbawiono mnie prawa do leczenia
grzybicy. :) Zgodnie z zaleceniem duchownych rzymskokatolickich -- mam zgnić
w dosłownym tego słowa znaczeniu!

Prywatne leczenie jest bardzo drogie. Leki ponoć też są drogie, także te ze zniżką. :)

I aby było jasne -- wystarczy mi powrót do pracy na uczelni, nie
jest mi potrzebna ,,zapomoga''. :) Ale temu powrotowi sprzeciwia
się rzymskokatolickie duchowieństwo, jako że praca taka nie jest
wysoko opłacana i nie będę miał z czego płacić :) na szczytne cele
rzymskokatolickich duchownych. :) Ponadto mogę :) szkodzić interesom
(jak to czyniłem przed laty) komputerowej firmy 'Komserwis sp. z o. o.'
z Białegostoku, z ul. Świętego Rocha, która znajduje się pod ,,duchową''
ochroną tegoż duchowieństwa, :) które mnie -- wyznaczyło dwie drogi:

 -- Śmierć z braku jedzenia i chorób. :)

  albo

 -- Okradanie podatników i płacenie na ,,Kościół''. :)

Sposób okradania jest przygotowany i nie ja musiałbym się
martwic o jego realizację. Ja -- miałbym tylko podpisywać
to i owo, w tym regularne przelewy pieniędzy na ,,Kościół''. :)

A zapisuję to potomnym. :)
Aby mieli świadomość tego, że nie bez powodów (i bez przesady)
nazywam rzymskokatolickich duchownych -- zbrodniarzami.

I aby było jasne -- poważne zdrowotne problemy ze skóra
i z oczami -- mam od swego urodzenia. :) Moje matce
tłumaczono, iż jest to kara Boża za to, że chciała
mnie abortować, :) gdy była ze mną w ciąży. :)

Pozdrawiam prymasa Polski -- Józefa Glempa, :) jako że
to teraz jest także jego sprawa.

Komunistą, ani zwolennikiem komunizmu nie byłem nigdy. :)
(przynajmniej w tym życiu, a w reinkarnacje nie wierzę)

Nowego papieża -- pozdrowię za jakiś czas. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
Received on Wed Sep 7 14:20:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 07 Sep 2005 - 14:51:05 MET DST