Witam,
problem dotyczy plyty MSI MS-6380V1 KT266 PRO.
Poskladalem kompa (Duron 750, RAM DDR 256 MB 233, HDD i CD-ROM).
Windows XP Prof sie pieknie instalnal, jednak po jakims czasie komp sie
zresetowal (nie zdazylem wylaczyc autom. restartow).
Podejrzenie padlo na pamiec, wiec zapodalem memtesta. Wykryl blad przy
tescie 3. Po restarcie komp zaczal piszczec. Ten sam test przeprowadzilem u
siebie w sprawnym kompie i w tym samym miejscu byl blad.
Uznalem ze kosc jest padnieta, ale...
Ze swojego kompa przelozylem do skladaka pamiec tego samego
typu (sprawna, bo caly czas na niej pracuje).
No i po restarcie skladak czasem piszczal (na 2 rozne sposoby), czasem sie
wieszal w BIOSie nawet, a czasem wchodzil do windy i tam dopiero sie wieszal
(STOP: 0x0000007E (0xC0000005, 0x8059A7C5, 0xF9E84B8C, 0xF9E84888)).
Probowalem roznych ustawien timingow (w wiekszosci SPD) i przekladania kosci
do innych slotow - bez zmian. Co ciekawe, po odpaleniu memtesta, przy tescie
3 zaczely sie pojawiac kolejno bledy (kilkadziesiat tysiecy), tak jakby
kazda komorka byla wadliwa. :/ Ta pamiec na pewno jest dobra bo caly czas u
mnie chodzila i nie bylo zadnych problemow.
Skonczyly mi sie pomysly, moze cos doradzicie?
Z gory dzieki za pomoc.
Pozdrawiam,
Deli
Received on Sun Sep 4 00:50:15 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Sep 2005 - 00:51:02 MET DST