Re: GF6600 i Barton 2600+

Autor: Piotr <piotr_at_alpha.net.pl>
Data: Sat 27 Aug 2005 - 22:43:01 MET DST
Message-ID: <deqj8t$5n8$1@sunflower.man.poznan.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

taki napisał(a):
(...)
Twoja teoria o p4 jako 'nieudanym skoku w bok' jest, wybacz, dziurawa
jak stare rzeszoto;)

Wychodzi na to, ze Ty jestes genialny, w intelu pracuje banda kretynow.
W koncu jest tak prosta recepta na wzrost wydajności, wystarczyło tylko
przeniesc jadro p3 w nizszy proces technologiczny i tadam! Gotowe, mamy
lepsze procesory. Zwrócę tylko uwagę na dwa najbzdurniejsze argumenty,
które podałeś.
Po pierwsze oznaczenia jako marketingowa przykrywka dla 'nieudanego
skoku w bok'. Zauważ, że intel zrezygnował z oznaczeń megahercowych w
momencie wprowadzenia procesorów wielordzeniowych. I całkiem słusznie, w
końcu jakoś warto je rozróżnić.
Po drugie: wracają teraz do p3 pod inną nazwą, więc tamte procesory są
wydajniejsze. Zauważ, że nie w kateogrii wydajności, a w kategorii
wydajności/watt.

pozdrawiam
p.
Received on Sat Aug 27 22:45:15 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 27 Aug 2005 - 22:51:20 MET DST