>> Dlaczego matryce laptopów mają takie dziwne rozdzielczości, np.
>> 1680x1050, 1280x800? Proporcje ekranu też są w każdym modelu na oko
>> inne. Czy jedno jest kompensowane przez drugie?
>> Normalne rozdzielczości mają proporcje 4:3, i takie też są normalne
>> monitory...
>> Wspomniane 1680x1050 to maczek od którego oczy bolą, dzielone przez
>> 2 (o ile taki tryb będzie dostępny) daje 840x525, czyli mniej niż
>> 800x600, a rozdzielczości pośrednie będą brzydkie i nieostre, pewnie
>> też o innych proporcjach.
>> Ktoś był pijany czy takie rozdzielczości ustalano rzutem kości?
>>
>> Dla świętego spokoju chcę kupić 1024x768, ale czy w takim laptopie
>> ekran będzie na pewno 4:3?
>> Ze względu na rodzaj pracy zależy mi na braku zniekształceń przez
>> jakieś łajdskriny i rozdzielczości z kosmosu.
>
> To są normalne, poprawne wielkości, przyzwyczajony jesteś do
> zniekształconego obrazu.
Każde wielkości są poprawne, o ile nie wprowadzają zniekształceń.
Nie, nie jestem przyzwyczajony do zniekształconego.
Żeby mieć pewność: w paincie narysowałem duży czarny kwadrat (z shiftem).
Linijką (taką prawdziwą) mierzę jego rozmiar na monitorze: 146 mm wysokości,
146 mm szerokości. A to CRT i wcale nie superpłaski.
I teraz pytanie, czy na laptopie o dziwnej proporcji ekranu i dziwnej
rozdzielczości będzie tak samo?
-- AzarienReceived on Sat Aug 13 22:55:15 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 13 Aug 2005 - 23:51:10 MET DST