Re: wiatraczek siadł

Autor: Piotr Kuliński <piotr_kulinski_at_wp.pl>
Data: Thu 11 Aug 2005 - 18:30:15 MET DST
Message-ID: <ddfuen$e9k$2@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Roku Pańskiego środa, 10 sierpnia 2005 22:28, na grupę pl.comp.pecet,
człowiek "Hannibal" napisał:

>
>>
>> Odkrecilem go i obejrzalem ale nic nie wymyslilem, obraca sie lekko, jest
>> dosc czysty. Chcialbym go naprawic nim kupie nowy, albo caly komputer
>> wymienie , bo teraz jest dobra okazja :-) Czy moze to byc nie problem
>> wiatraczka ale plyty, biosu czy systemu ? Plyta to jakis stary Abit, KT7
> czy
>> cos takiego, nie moge znalezc napisu, a procesor to Athlon chyba 1200
>
> Bez wiatraczka to koniecznie sobie w biosie ustaw tak żeby ci się przy 80
> wyłączał komp, szkoda żebyś procesor spalił bo bez chłodzenia to i do 100
> dojdzie. Spróbuj nasmarować łożysko albo z innego gniazda na płycie
> podpiąć ale jak kaplica to kaplica i poza wymianą może nic się nie da
> zrobić.
Smarować łożysko !!!!, przecież to nie gruby kaliber.
Nic podobnego o ile nie chcesz skrócić żywota cooler'a
Received on Thu Aug 11 18:35:15 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 11 Aug 2005 - 18:51:07 MET DST