Re: powiekszanie dyskuw metoda softwareowa i bez kompresji :O)

Autor: <cyberkid_at_chello.pI>
Data: Tue 09 Aug 2005 - 23:01:57 MET DST
Message-ID: <lv5if1p8apodcsni17apn51voreb09k99l@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Dnia Tue, 9 Aug 2005 19:47:32 +0200, radoslaw tereszczuk napisał(a):

>w 2004 byly - za niesprawdzenie : przepraszam

Były. Niektórzy cfaniacy (pisownia zamierzona) wykorzystują to i
naciągają naiwnych sprzedając tę genialną receptę na allegro.

>dodatkowo wyhodzi na to ze metoda ta w wiekszosci wypadkuw (ale czy napewno w
>przypadku absolutnie wszystkih sytuacji - bo moze da sie jakos dobrac do tyh
>dodatkowyh sektoruw ?) powoduje nadpisywanie istniejacyh plikuw

Istota tej metody leży w najzwyklejszym błędzie oprogramowania, tej
jednej konkretnej wersji nortonowskiego ghosta.

Jeśli ktoś potrzebuje więcej miejsca pod pliki, to zapewne składowane
pliki są dla niego cenne a w takim wypadku lepiej kupić nowy dysk niż
przechowywać dane na dysku użytkowanym niezgodnie z zaleceniami i
założeniami producenta. Ot, taka mała dygresja na koniec.

-- 
Pozdrawiam, C. [cyberkid(_a_)chello.pl@spamerom.dziekujemy.pl]
Maszyna do pisania V generacji: Soltek SL-75KAV + AMD XP 2000+@1250 768MB
PixelView GFFX 5200 Ultimate 250/500 @ 275/550 + Zalman HP-80C + ZM-F1@5V
EIDE: WD80GB,  ST40GB,  LG DVD-Rom 16x,  LG CD-RW 52/24/52 | SB Live! 5.1
Received on Tue Aug 9 23:05:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 09 Aug 2005 - 23:51:06 MET DST