Re: niechcaco spalilem router :-(

Autor: Bartosz Kiziukiewicz <kiziuk_at_epf.BEZ-TEGO.pl>
Data: Wed 20 Jul 2005 - 11:35:23 MET DST
Message-ID: <tk6sd1hb2t3vsadcmqqp2molju4gf5mbdb@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Wed, 20 Jul 2005 01:05:04 +0200, "allerune" <pisz@na.gg> wrote:

> Dzisiaj po malym przemeblowaniu podlaczylem niechcaco wtyczke zasilajaca
> modem DSL do routerka ASMAX, ktory zaczal jakos dziwnie mrugac, wtedy
> odlaczylem napiecie i zorientowalem sie ze jest 15V zamiast 9. Router po
> podlaczeniu normalnego zasilania nie podniosl juz sie, zadna dioda sie nie
> pali. Czy jest szansa ze uwzglednia mi to w ramach gwarancji, co najlepiej
> powiedziec w serwisie? Jesli nie to czy naprawa jest mozliwa/kosztowna?

Przepięcia zazwyczaj gwarancji nie podlegają.
Każda naprawa jest możliwa, kwestia jej opłacalności.

-- 
Pozdrawiam
  Bartek
Moje poglądy prezentowane w Usenecie są całkowicie prywatne.
Received on Wed Jul 20 11:50:15 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Jul 2005 - 11:51:15 MET DST