Sytuacja miala sie tak.
Skanuje Avastem 4.6 home ed przynajmniej raz w tygodniu caly komp a jak
jestem w necie zawsze mam wloczana ochrone dostepowa oczywiscie w ramach
avast.
Niebylo mnie kilka dni a z kompa w tym czasie nikt niekorzystal.
Pobiegalem troche po stronkach a jak konczylem wlaczylem
skanowanie "gruntowny skan" jak zawsze.
Avast znalazl W32.Tojano1756 dodam ze od ostatniego skanu nieinstalowalem
nic z sieci ani z cd poprostu niemam pojecia skad sie to dziadostwo wzielo.
Kontrola dostepowa w czasie wizyt w necie nic niesygnalizowala, prosze o
opinie kogos bieglego w temacie.
Avasta plecil mi znajomy powiedzcie prosze czy test to dobry antywir i czy
ta oslona dostepowa dziala niegorzej od najprostszych firewalli i czy waszym
zdaniem niebedzie wlasciwe doinstalowanie jakiejs innej zapory.
dziekuje za kazda wskazowke
pozdrawiam
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Sat Jul 16 17:35:19 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 16 Jul 2005 - 17:51:11 MET DST