Re: Awaria monitora

Autor: Grzesiek <g_g__at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 22 Jun 2005 - 22:02:09 MET DST
Message-ID: <pan.2005.06.22.20.02.09.639286@poczta.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Dnia Wed, 22 Jun 2005 21:56:19 +0200, Tomasz Jurgielewicz napisał:

> Czy w bezpośrednim sąsiedztwie nie stoi jakiś magnes, głośnik lub ocś
> dużego metalowego co się mogło namagnesować?

W otoczeniu stoi tylko drukarka i glosniki komputerowe, ale one stoja juz
tak dorby rok i nic sie nie dzialo. W ogole nic sie w otoczeniu nie
zmienilo.

> Jesli nie, tomoże być
> problem z trwale namagnesowaną lub go gorsza zdeformowaną mechanicznie
> maską. Spróbuj kilka, kilkanaście razy rozmagnesować maskę.

OK, poprobuje, mam nadzieje ze zadziala, bo juz mnie oczy zaczynaj bolec :(

> Inne wytłumaczenie to uszkodzone, odpadnięte maski magnetyczne na
> zewnętrznej stronie szyjki kineskopu, korygujące działanie cewek
> odchylania. Prosta to rzecz, ale nie znam fachowców który to potrafią
> dokładnie poprawić.

A jaki ewentualnie jest koszt? Tak stawiam na to, jako ze magnesowanie sie
maski/czegos w oklicy to proces jak mniemam powolny i plynny, a u mnie nie
bylo nic, potem pojawilo sie nagle.

Grzesiek
Received on Wed Jun 22 22:05:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 22 Jun 2005 - 22:51:22 MET DST