Za max 500 zl - czy warto sie w ogole przesiadac?

Chcialbym nieco ulepszyc moj zestaw komputerowy, aczkolwiek traktuje to jako
kaprys niz mus (gry mi chodza wystarczajaco szybko, choc nie nadzwyczajnie).
Obecnie mam Athlona XP 1800+ oraz 512 SDRAM, jakas tam plyte pod tego procka
(ASRock K7VT2) oraz Radeona 9600 Pro. 2 Dyski WD 7200 obr, 8 MB Cache.

Nie chcialbym wydac na modernizacje wiecej jak 500 zl, wiec odpada w
zasadzie wymiana procka na jakis model z inna podstawka (A 64) no i wolalbym
pozostac przy AMD :) Modernizacja ma na celu przyspieszyc dzialanie gier
ORAZ w rownym stopniu pracy w Photoshopie.

Jedyne co mi przychodzi do glowy, to kupic najmocniejszy procesor pasujacy
do mojej plyty.... No, chyba, ze sie da za te pieniadze wymienic plyte,
kupic procek + pamieci DDR. Aha, dostep do czesci mam po cenach hurtowych.

Czy w ogole jest sens wydawac na rozbudowe pieniadze? Czy wydanie tych 500
zl przyniesie w jakis znaczacy sposob poprawe wydajnosci systemu?

-- 
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
http://www.motocykl.org/
Yamaha YZF 600 R Thundercat