Witam,
mam taka dziwna sytuacje... wylaczylem dzis kompa przyciskiem power
(wylaczenie systemowe w w2k) i juz sie nie chce wlaczyc. Po wcisnieciu na
chwile zapala sie dioda i gasnie, wentylator na procku tylko drgnie.
Sprawdzalem napiecia, PW_ON jest na poczatku ok (5V) po wcisnieciu spada do
zera, pozostale napiecia (3,3 5 i 12) tylko probuja sie podniesc i spadaja
do zera. I tyle sie dzieje. Po przytrzymaniu przycisku "power" i odczekaniu
chwili, mozna sytuacje powtorzyc. Sprawdzilem na dwoch plytach glownych
(jedna z nich ma diode informujaca o napieciu VSB (5v) swieci sie.
Ogolnie sprawa wyglada tak, jakby samo sterowanie zasilaczem dzialalo ok,
tylko ze on nie podaje napiec zasilajacych. Szukac winy w zasilaczu? Czy
moze procek ma cos wspolnego ?
pozdr
Cichy
Received on Sun Jun 12 17:40:22 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 12 Jun 2005 - 17:51:12 MET DST