Witam
> Dwa egzemplarze użytkowane intensywnie, styczność z wieloma innymi. Mi
> osobiście to wystarczy. Wystarczy, że "pobawię" się laptopem przez
> godzinkę i wiem na ile wystarczą jego materiały.
no chyba, ze tak :)
>Nie do zdarcia to są IBMy.
TSD to mialem tez kiedys Dell'a (Latitude Cel. 366 MHz) - ten tez byl nie do
zdarcia - intensywna praca w ciezkich warunkach - na kolanie non stop, na
dachu w czasie wiatrow i mzawki, w mrozie i sloncu, w pyle i innych
nieciekawych miejscach - i nic, zadnych pekniec i innych problemow. Na
koniec go sprzedalem tracac po ponad roku zaledwie kilkaset zlotych :)
ech.... to byl sprzet.
Arqadius
Received on Thu Jun 9 14:50:24 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Jun 2005 - 14:51:08 MET DST