Rzecz dzieje sie na tym samym laczu internetowym - neo.
Co moze byc powodem ze w jednym miejscu (z kablem X) router pracuje
normalnie a w drugim (kabel Y) nie widzi internetu?
Ciekawostka jest to ze na samym kablu (bez posrednictwa routera) internet
jest.
I teraz tak:
a. logika mowi ze padl router - ale on nie padl bo jak podlaczam go w innym
miejscu (ta sama siec inny kabel) to dziala
b. logika mowi ze padl kabel - ale jak podlaczam komputer do tego kabla (bez
posrednictwa routera) to internet jest (kontrolki w routerze sie swieca -
takze kontrolka k. siecowej w kompie sie swieci).
Kilka dni temu strzelil piorun i od tego momentu dzieja sie te cuda.
Prosze o pomoc
Received on Tue Jun 7 19:00:37 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 07 Jun 2005 - 19:51:11 MET DST