Re: Abonament za za internet i za PC?

Autor: Proximus <proximus84_at_NOSPAMwp.pl>
Data: Sun 05 Jun 2005 - 01:03:29 MET DST
Message-ID: <d7tc9c$a9g$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Jacek23 napisał(a):
> hehe. takie tlumaczenie chyba by nie pomoglo.
> Proste, oprogramowanie bez licencji jest lamaniem prawa , posiadanie mp3 i
> filmow bez posiadania orginalnych kopi tych materialow jest lamaniem prawa,
> sciaganie z p2p tych materialow jest lamaniem prawa, no chyba ze sciagasz
> mp3 czy cokolwiek innego z sieci ze strony ktora oficjalnie tym handluje to
> wtedy jest oki tylko wtedy musisz posiadac dowody zakupu:)

Niestety masz rację. Zresztą pewne rzeczy dot. piractwa komputerowego, a
szczególnie ich interpretacja zależy od uczelni na której uczył się
sędzie czy prokurator. Ostatnio słysząłem, że w okręgu poznańskim samo
posiadanie oprogramowania jest łamaniem prawa. Natomiast interpretacja
chyba toruńska mówi, że dopóki nie wykorzystujesz tego do komercyjnych
celów, to nie łamiesz prawa. I tu zastrzeżenie: celem komercyjnym może
być chociażby ogłoszenie o sprzedaży pieska napisane w Wordzie bez
licencji. Dla mnie to zbyt skomplikowane, dlatego niedługo przesiądę się
na Linuxa, a na razie korzystam z licencji MSDNA AA. A poza tym chcąc
nie chcąc po części będę łamał prawo. Bo czyż nie jest łamaniem prawa
fakt, że teraz słucham nielegalnie ściagniętego singla z albumu, który
zamierzam kupić za tydzień?
Ech takie to prawo, że człowiek je musi łamać.

-- 
Proximus
Received on Sun Jun 5 01:05:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 05 Jun 2005 - 01:51:04 MET DST