Re: Pytanie o "dziure" w windowsie [Troszke NTG]

Autor: konrad_k <konradpc_at_op.pl>
Data: Sat 28 May 2005 - 12:02:31 MET DST
Message-ID: <d79fj9$kki$1@news.onet.pl>

"Roger(OS)" <mrroger[FUCK-SPAM]@poczta.onet.pl> wrote in message
news:d78lde$3q7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Na jednym z forum uslyszalem dosc ciekawa rzecz, ze kazda jedna !! Winda
> ma
> jakis tam plik ktory "sciaga" adware, spyware itd na kompa zaraz po
> podpieciu do sieci lub z biegiem czasu. Plik ten podobno nosi nazwe
> "Rasautou.exe" jak sie go
> wytnie, ma byc juz troszke spokoju.
> Powoduje, ze windows jest widziany w internecie jak latarnia morska i sam
> z
> serwisow sciaga sobie jakies programiki, ktore pozniej zatykaja lacze...
> Cos wiecie o tym?

Nie wiem czy akurat ten proces cokolwiek sciaga, ale fakt faktem ze Windows
2000 bez Service Packow ( maksymalnie SP1) podpiety do sieci bez firewalla
i antywira po okolo 10 minutach ma zainstalowane smieci typu Internet
Optimizer, eBates i inne trojany. Dziwne jest to, ze dzieje sie to tylko na
sieciach
opartych na modemach kablowych a nie na ADSL-ach. Moze jakos lepiej filtruja
te sieci (adsl) poszczegolne pakiety/porty ?

pozdro
Received on Sat May 28 12:05:20 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 28 May 2005 - 12:51:37 MET DST