Re: hdd kaput -> data recovery

Autor: DooMiniK <bachus20[WYTNIJ>
Data: Fri 27 May 2005 - 14:46:24 MET DST
Message-ID: <d7754i$qsd$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "noname" <noname@interia.pl> napisał w wiadomości
news:d76oiu$da1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> [...]
>> Na 99% elektronika - sam piszesz, że raz jest dysk wykrywany, raz nie - jak dysk
>> ma mechanikę uwaloną, to praktycznie zawsze jest wykrywany.
>> Co ja bym zrobił:
>> - kupił identyczy dysk twardy (najlepiej nowy; wydrukuj sobie to zdjęcie elektroniki,
>> jak będziesz kupował dysk - popatrz się, aby rozmieszczenie elem. elektronicznych.
>> Potem musisz załatwić sobie taką końcówkę do wkrętaka - nie radzę bawić się
>> śrubokrętami zegarmistrzowskimi, czy innymi krzyżakami - taki
>> dokładnie i już.
>> Oznaczenie na moim - T-8H (końcówka z kompletu...).
>> O dziwo - wymiana jest bardzo prosta ! Styk jest przy silniku, oraz obok
>> procesora (komunikacja). Jak nie zniszczysz wkrętów (przy odp. wkrętaku nie ma
>> szans zniszczyć), to nawet nie będzie widziana podmianka...
>> Co dalej... Odzyskujesz dane, znowu podmieniasz płyty główne. Twój uszkodzony
>> dysk jest pewnie na gwarancji - to oddajesz do serwisu. Ten nowy zostawiasz
>> sobie, albo puszczasz na allegro (jak zrobisz powrót elektroniki z wyczuciem,
>> to dysk będzie jak nieużywany).
>> ps. wiem, co piszę - miałem taką akcję 2 tygodnie temu.
>> --
>> Dominik Siedlak (bachus)
>> Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
> Tak sie sklada ze moj kumpel ma IDENTYCZNY dysk. Jendnak serio obawiam
> sie tego zrobic, musialbym zrobic to bez jego wiedzy, ale skoro mowisz
> ze to bedzie niezauwazalne to hmm...mam nadzieje ze nic nie zjebe. W
> kazdym razie dzieki za podpowiedz. Choc nadal nie mam pewnosci czy to
> chodzi o elektronike...moje przypuszczenia padaja na uszkodzone
> logicznie poczatkowe sektory dysku - tam gdzie jest wlasnie zapisana
> tablica FAT...w ogole w takich sytuacjach zaluje ze nie zrobilem NTFS
> (bo wiadomo ze nie ma jednej tablicy a kilka). W kazdym razie dzieki
> wielkie za podpowiedz - sprobuje bo nic mi innego nie pozostaje, dam
> znac na grupie z jakim wynikiem :P

Powiem tak - trudniej jest założyć radiator na procesor, niż podmienić tą elektronikę.
To tylko wykręcenie 4 wkrętów, podniesienie elektroniki (może być troszkę poklejona
z okładziną pod spodem, taką gąbką...). Najważniejsze: musisz mieć dobrą
końcówkę do wkrętaka! Jest bardzo mała szansa, że uszkodzisz elektronikę
dysku kolegi.

-- 
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam, 
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Received on Fri May 27 14:50:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 27 May 2005 - 14:51:28 MET DST