Nowicjuszka :) napisał(a):
> Hej,
>
> Gdy wlaczalam komputer przypomnialam sobie, ze kabel od monitora nie
> jest wsadzony do karty, wiec go wsadzilam, ale chyba poruszylam karta,
> bo wyszla niezla kiszka...;) Mam XP, poczatek bootowania byl ok,
> pojawialo sie logo xp, ale po chwili monitor gasl, przechodzil jakby w
> stan czuwania, a dysk dzialal nadal jakby sie wszystko ladowalo.
> Wcisnelam alt+F4 i na czuja wcelowalam w wylacz komputer. Komputer
> rzeczywiscie sie wylaczyl. Zrobilam reinstalke systemu i niby wszystko
> wrocilo do normy, ale grafika dziala bardzo wolno (np strony skacza) i
> nie da sie zainstalowac sterownikow (opcja nieaktywna). Mam karte
> GeForce MX 440 64MB, otworzylam obudowe i okazalo sie, ze wiatraczek nie
> dziala. Karta na pewno juz dobrze siedzi na plycie.
> Co mam robic, pomozcie prosze!!
>
> Aga
malo prawdopodobne, ale mialem to samo kiedy urwal mi sie jakims cudem
kondensator w prawym gornym rogu tej karty, zobacz czy nie jest luźny
-- Z duszpasterskim pozdrowieniem Beerman /gg:3668800/ Pomogłem? Kliknij:) http://tinyurl.com/4xg4jReceived on Mon May 23 20:40:18 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 23 May 2005 - 20:51:19 MET DST