Re: kontroler SATA czy cala mobo?

Autor: |Pio| <piowa_at_nohost.nodomain>
Data: Sun 15 May 2005 - 02:05:28 MET DST
Message-ID: <d663nb$2q0$1@opal.futuro.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

> Za tą kasę którą dopłacisz do kontrolera, płyty masz większy dysk. nie
> opłaca się?

moze tak, moze nie.. zalezy jak patrzec - na razie mam 30Gb i wystarcza,
tylko sie glosno i jakos 'ryzykownie' zrobilo..
a wymiana plyty pomoze pamieci - mam DDR400 a dziala jako 266..
no i za pare lat kontroler sie bedzie nudzil na polce - a to i tak kolo
100zl, drugie tyle i praktycznie jest plyta, a jak czytam o HyperPath
Abita... coz, brzmi ciekawie..
wiec juz naprawde nie wiem co sie oplaca a co nie - nalepsze jest to ze
chce zmienic dysk, a zeby zmienic dysk i nie kupowac sprzetu, ktory
szybciej niz pozniej bedzie zbedny/bezuzyteczny powinienem pol kompa
wymienic... co za czasy...

>>raczej to niezbyt przyszlosciowe rozwiazanie...
>>no a poza tym moja plyta ma tylko ATA100...
>>w porownaniu z SATA to 1/3 wolniej...

> Kolega to chyba z podziemi wyszedł niedawno. Teoria a praktyka to nie to
> samo.

no... na to wyglada... ten moj dyszczek juz sie meczy od b. dawna...
wiec niewielkie mam pojecia - jak bylem "na czasie" to krolowala bodaj
pierwsza Barracuda.. a teraz wszyscy zle pisza o SG...
Received on Sun May 15 02:05:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 15 May 2005 - 02:51:11 MET DST