KP <ktotekWYTNIJTO@op.pl> napisał(a):
> Czy to prawda, że używanie listwy zabezpieczającej ma sens jedynie w
przypaku
> wpięcia jej w gniazdo z bolcem - uziemieniem, bo inaczej nie spełnia ona
swojej
> roli?
>
Ja mam wspaniałą listwę - z przekaźnikiem. Podczas włączania listwy
trzeba nacisnąć dodatkowy guzik dla włączenia podtrzymania przekaźnika.
W razie krótkiej przerwy w zasilaniu, listwa się wyłączy, ale sama się
włączy.
Niestety to zapewne jakiś wybryk natury, bo gdy pytałem w różnych sklepach
o listwę zabezpieczającą z przekaźnikiem, to patrzą na mnie jak na zielonego
słonia z różowymi uszami :)
Znajomy sprzedawca tłumaczył mi, że takie listwy są zauważalnie droższe
i nie chcą schodzić, bo przeciętny użytkownik nie inwestuje
w takie "fanaberie" jak lepszy zasilacz czy lepsza listwa zabezpieczająca :(
Tak sobie myślę, że dla handlowców lepszym rozwiązaniem jest to bez
przekaźnika, bo jak się komputer wyłączy i natychmiast włączy, to zawsze
jest szansa, że coś trzaśnie, a wtedy klient przyjdzie po nowe.
Marek
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Tue May 3 18:30:20 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 03 May 2005 - 18:51:02 MET DST