Wiktor S. wrote:
> Nie bardzo rozumiem tego "nie ma sensu". Chyba lepsza karta (nawet "na
> wyrost") jest i tak lepsza od gorszej, nawet na nienajszybszym procku?
Oczywiście masz rację - zawsze lepsza mocniejsza niż słabsza ;-)
Chodziło mi raczej o kategorię /opłacalności/ - po co teraz masz
"wyrzucać" sporo więcej $ nie dostając prawie nic więcej w zamian w
kwestii wydajności?
> Procek zmieniony zapewne też kiedyś będzie, ale uznałem że ta grafika
> jest gorsza od tego procesora :-)
Myslę że przy obecnym tempie zmian, również cenowych - najopłacalniejsze
będzie "dopasowanie" nowej karty do aktualnego CPU, a "kiedyś" jak to
sam ująłeś - zakup nowego CPU wraz z oferującą znacznie więcej za te
same co dziś pieniądze następną grafiką..
> Linux już stoi obok windy. Wiem jak bezproblemowo uruchomić kartę
> Nvidii, nie chcę ryzykować z Radeonem.
Uruchomić byś pewnie uruchomił - gorzej, że z akceleracją 3D mogłoby nie
byc już tak wesoło.. A nawet gierki pod Linuxem na Nvidii faktycznie
ładnie "śmigają".
Powodzonka w zakupach
Received on Mon May 2 21:05:15 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 02 May 2005 - 21:51:01 MET DST