Sytuacja jest o tyle ciekawa, że wymieniłem niemal wszystko: płytę
głównę, zasilacz, pamięć, kartę graficzną, a komputer nadal nawet
nie startuje. Nie ma żadnych 'piknięć' ani niczego nie pokazuje
na ekranie.
Jakie mogą być tego przyczyny? Zwarcie na płycie głównej, zepsuty
zasilacz? Co jeszcze?
-- http://www.dembi%f1ski.prv.plReceived on Wed Apr 13 20:35:12 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 13 Apr 2005 - 20:51:09 MET DST