Re: Kolejny problem z mikrofonem... - głupie, ale prawdziwe (ROZWIĄZANIE)

Autor: Leszek Kuta <qcheese_at_o2.pl>
Data: Fri 08 Apr 2005 - 15:55:22 MET DST
Message-ID: <976725926.20050408155522@o2.pl>
Content-Type: text/plain; charset=Windows-1250

Dnia Tue, 05 Apr 2005 01:36:13 +0200, qcheese <qcheese@o2.pl> napisał:

>>Witam.
Mam nienajnowszą płytę główną VIA ze zintegrowaną kartą muzyczną. Zainstalowałem sobie Skype'a i powstał
problem. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, dlaczego mikrofon wyłącza się w momencie, kiedy mój rozmówca
odbiera połączenie? Działa to oczywiście tak samo w drugą stronę, tzn. kiedy ja "podnoszę słuchawkę". Żeby
nie było niejasności: windowsowe nagrywanie działa, słyszę się w słuchawkach, jednak w momencie nawiązania
połączenia z rozmówcą widzę na mikserze "gasnący" suwak mikrofonu. I nie da się go włączyć dopóki "rozmowa"
nie zostanie przerwana. Co Wy na to?
Dzięki z góry za podpowiedzi i rady.
Pozdrawiam<<

Tak to jest, jak się nie sprawdzi w praktyce 3 razy... To, że gaśnie kontrolka mikrofonu na mikserze i to,
że się nie słyszę mówiącego do mikrofonu, to nie znaczy, że osoba, do której dzwonię mnie nie słyszy. Co
prawda pierwsza próba dzwonienia tak się zaczęła i równie szybko się skończyła, ponieważ kolega odebrał, ja
go słyszałem, on mnie nie, więc zakończyliśmy połączenie. Jednak już po zamieszczeniu tego problemu okazało
się, że wyłącza się tylko mój głos w głośnikach (słuchawkach), ale druga osoba mnie słyszy, to nie jest
funkcja "mute" dla niej, tylko dla mnie. Hehe :-/
Received on Fri Apr 8 15:55:22 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 08 Apr 2005 - 16:51:06 MET DST