Dariusz K. Ladziak napisał(a):
> Wsunac fotoelement przez wentylator zasilacza, zmierzyc poziom
> natezenia swiatla wewnatrz obudowy, nastepnie przy otwieraniu w petli
> sprzezenia zwrotnego zmniejszac oswietlenie zewnetrzne tak aby
> utrzymac poziom oswietlenia wewnatrz. Pozniej tylko noktowizor z
> fotopowielaczem mikrokanalikowym, zidentyfikowac fotoelement, powoli
> dalej obnizyc oswietlenie do zera (zreszta zapewne nie trzeba petli -
> ystarczy zejsc wczesniej ponizej progu zadzialania z zewnetrznym
> oswietleniem i nie trzeba dalej zmniejszac do zera - ponizej progu
> zadzialania po prostu nic nie zaywazy...) i zalepic czyjnik. I maszyna
> nasza... Fakt, noktowizora mikrokanalikowego (w pelni pasywnego) w
> sklepie poki co nie kupi - sprzet mocno specjalny...
A nie prościej przez jakąś dziurę w obudowie wsunąć coś w stylu
endoskopu i pozbawić baterii moduł kontrolujący otwarcie obudowy? :-)
-- Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl GG# 2400455 ICQ# 320399066 http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24 http://browsehappy.pl/Received on Wed Mar 30 08:15:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Mar 2005 - 08:51:28 MET DST