Na dysku 80GB miałem kilka partycji, w TYM trzy logiczne
na parrtycji rozszerzonej.
postanowiłem te logiczne połaczyć w całośc.
Skorzystałem z PartManagera (dos) v.6.01
www.paragon.ag
Zaczął je scalać, ale w wyniku dwie z nich jakby znikły :(
O czy dowiedziałem sie później, bo Paragon zrobił swoje i się zrestatrtował.
Uruchomiłem Windows 2000 i dostałem komunikatem po oczach, coś w stylu,
że jest źle z deskryptorem.Liczyłem na to,
że sie ureguluje przy kolejnym uruchomieniu.
Niestety-nie.
Uruchomiłem TestDisk Data Recovery Utylity
http://www.cgsecurity.org,
Prog pracuje( b.wolno) i znajduje partycje.
Jest ich znaczniejsza liczba.
Dobiorę sobie te "właściwe".
Ale przy dwu tych logicznych
zapodaje komunikat:
========================================================
D HPFS-NTFS 851 1 1 2771 254 62 30860801 [2_1L]
check_FAT: Bad descriptor
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
D HPFS-NTFS 851 1 1 1798 254 63 15229557 [2_1L]
check_FAT: Bad number of FAT
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
D HPFC_NTFS 1799 1 1 2771 254 63 15631182 [2_2L]
========================================================
Nie znam istoty, rangi, i sensu tych komunikatów o Bad deskryptorach
i "bad number of FAT"
O czym one świadczą? Że: ....................?
Wartości liczbowe przepisałem dokładnie.
Nie wiem, dlaczego w górnym rzędzie mam 62, a w dolnym 63 ?
googlam, ale na razie nic konkretnego, dla mnie.
-- Pozdr. Zbig.Drwięga Linux Reg.User #166848,gg:1100100111000000111010 ________________________________________________________________________Received on Wed Mar 16 10:20:18 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 16 Mar 2005 - 10:51:33 MET