Piszczacy SB-Live 4.1

Autor: Grzegorz Chmurzyński <gchmurzynski_at_op.pl>
Data: Fri 11 Mar 2005 - 10:41:22 MET
Message-ID: <d0rpb0$lv2$1@nemesis.news.tpi.pl>

 Witam.
Mial ktos juz stycznosc z chyba uszkodoznym SB-live ktory po wsadzeniu na
plyte glowna dawal takei objawy:
piski z speekera (1 dlugi, 3 krotkie - award)
komp nie startuje

Karta daje takie same objawy na roznych plytach glownych.

Moze to jest jakas blaha sprawa (jaki kondensator poszedl i starczy
przelutowac, choc "na oko zadne sciezki nie sa przerwane i kondensatorki
wygladaja dobrze) albo czesto spotykany problem, zwlaszcza ze wczoraj
jeszcze wszystko dzialalo jak nalezy, a dzisiaj samoistnie pijawik sie ten
problem.

Szkoda mi karty bo juz 2 lata byla ze mna i bardzo ja polubilem.

-- 
Yaboll lnobyy@vagrevn.cy (ROT13)
GG: 1100100101001000101 (bin)
Kiedy ci na swiecie zle, gdy zakochasz sie w dziewczynie,
A ta larwa nie chce cie, wypij wino to ci minie. 
Received on Fri Mar 11 10:45:28 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 11 Mar 2005 - 10:51:13 MET