Re: Tusze Black Point - dobre to?

Autor: <cyberkid_at_chello.pI>
Data: Mon 07 Mar 2005 - 18:03:21 MET
Message-ID: <sk1p21lti9lshjadnk9i782ouvqrtkdgb4@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Dnia Mon, 7 Mar 2005 14:02:18 +0100, Ali Gator napisał(a):

>Do tej pory uzywalem do swojej atramentowki tuszu Pelikana, ale cos ostatnio
>ich w handlu nie widac. Zastanawiam sie czy warto zastapic go tuszami Black
>Point? Jak wypada ich jakosc w porownaniu z Pelikanami i oryginalami?

Osobiście nie miałem okazji porównać Black Pointów, jednakże opieram
się na wypowiedzi mojego kolegi, który był mocno zniesmaczony jakością
wydruku na Black Pointach. W trybie ekonomicznym na Black Poincie
niektóre wyrazy wyglądały jak pogrubione, a że przypadłość owa
występowała w sposób losowy, to i efekt końcowy był dosyć komiczny.
Może trafił pechowo na jakiś niepełnowartościowy kartridż, tak czy
owak mojego kolegę skutecznie to zniechęciło do marki Black Point.

Sam natomiast od dłuższego czasu (kilka lat) korzystam z zamienników
Inkteca i nie powiem, jestem z nich zadowolony. Niestety nie mogę tego
samego powiedzieć o Emtecach - mam Epsona Stylusa i okazało się, że
pechowy kolorowy Emtec zasechł, zapychając część dysz w głowicy -
praktycznie to wyrok śmierci dla drukarki.

-- 
Pozdrawiam
cyberkid(_a_)chello.pl
Received on Mon Mar 7 18:05:42 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Mar 2005 - 18:51:15 MET