> Ponieważ LCD ma więcej ważnych zalet niż CRT. Ujmując to
inaczej LCD
> jest pozbawione głównych wad CRT, których wyeliminowanie pomimo
> kilkidziesięciu lat rozwoju nie jest mozliwe, gdyż wynikają z
istoty
> konstrukcji kineskopu.
Udalo mi sie wczoraj posiedziec godzinke przed 17" LCD MAGa (TN,
chyba 12ms) i powiem szczerze ze mnie zaskoczyl - i pozytywnie i
negatywnie. Kolorki nasycone, nie dostrzeglem tez smuzenia. To
nieoczekiwane plusy. Tu spodziewalem sie dostrzec niedomagania
LCD, a tymczasem nie ustepowal on w tej kwestii stojacemu obok
'baniaczkowi' na diamondtronie (jakis 3 letni noname z allegro).
Minusy - koszmarne wrecz katy, patrzac na panel z odleglosci
okolo 50-70cm wystarczylo naprawde niezbyt duze przesuniecie
glowy i obraz zaczynal sie odbarwiac/tracic detale. Druga rzecz
to jasnosc/jaskrawosc - wrecz masakrowala oczy (po kilkunastu
minutach bolaly mnie tak, jak nigdy przy crt), chyba ze zjechalo
sie ostro z parametrami, ale wtedy z ekranu znikala znaczna czesc
szczegolow. No i do tych szczegolow jeszcze troche sie
poprzyczepiam, bo choc kontrast byl niezly, ostrosc rewelacyjna i
kolorki tez niczego sobie to ogolnie widocznosc jakby
niedomagala. Jaskrawosci i czernie owszem, ale to co pomiedzy w
duzej czesci gdzies przepadalo.
Ogolnie, doswiadczenie to entuzjasycznie mnie do LCD nie
nastawilo. Bicia na glowe CRT nie zauwazylem (choc jesli chodzi o
ostrosc trzeba przyznac ze przewaga jest po stronie LCD).
Odczulem za to ewidentnie bicie mnie po glowie swiatlem ;) Po
godzince bylem zmuszony wspomoc sie etopiryna.
Wiec na razie, jak dla mnie, chyba jednak nadal CRT. Szczegolnie
ze nalezaloby zaplacic x2 za cos co nie wydaje mi sie wcale 2x
lepsze ;)
Received on Fri Feb 25 13:35:28 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 25 Feb 2005 - 13:52:02 MET