Re: problem z NEC 3520A

Autor: Grzegorz Różański <radmor_at_tenbit.pl>
Data: Thu 10 Feb 2005 - 00:40:11 MET
Message-ID: <cue79e$55e$1@nemesis.news.tpi.pl>

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:cue26c$bcn$1@flis.man.torun.pl...

Witam,
Dzieki wszystkim za poswiecony czas :) Przedstawie teraz wyniki tego do
czego doszedlem wlasnie.
Po pierwsze i najwazniejsze - na to wyglada, ze problem z zapisem byl, albo
spowodowany przez starsza wersje Nero, albo przez problemy z dyskiem
twardym. Cos dzieje mi sie na kompuetrze niedobrego. Przed momentem znow
mialem blue screeny i nie moglem uruchomic windowsa. szykowalem sie juz do
reinstalacji, jednak uruchomilem konsole odzyskiwania. Ku mojemu zdziwieniu
kiedy wpisalem 'dir' odczyt z partycji c byl niemozliwy, z d owszem.
zapodalem wiec checkdisk. Przemielilo i windows sie magicznie uruchomil. Cos
moze byc wiec z dyskiem Samsunga - kupilem go gdyz polecono mi go tutaj jako
najcichszy i nikt nie mial najmniejszych zastrzezen :> Jutro byc moze
przeinstaluje Windowsa i nie bede instalowal zadnego sp2, moze on swoje tez
robi.
Przed momentem nagralem cala plyte dvd Platinum plikami mp3 i teraz cos co
mnie zadziwia. Na moim innym napedzie w innym komputerze - zwykly DVD
Toshiby kopiuje sie na dysk twardy ponad 16 minut, natomiast na tym NECu 17
minut...
Zgrywalem tez Decrypterem druga czesc Czarnej Zmji ;) na dysk i na Necu 4.30
na Toshibie 2.30. Za to mialem obrazy plyt nagrane na Verbatimie i co
zastanawiajace wczoraj na Necu szlo te 20 minut, dzisiaj 5, na Toshibie 7
minut. Nie wiem nawet jak mam to skomentowac...
Juz nie wierze w to, ze w obu komputerach cos jest zle poustawiane, tym
bardziej, ze testowalem juz wszystko. Nie mam sil do tego, wyglada z reszta
wiec, ze wszystko jest w porzadku... W sumie jakby sie zastanowic i
przerzucac taka sama ilosc danych z kilku plyt cd to pewnie trwaloby to
podbnie dlugo.

Wszystko w porzadku oprocz dysku twardego lub czegos innego co wywala mi
bluescreeny, choc to dziwne by blue screen wychodzil za kazdym razem gdy
gram w nowego prince'a i daje alt + tab... :/ Ale bledy odczytu jednak byly,
crc errory... Pamieci testowalem memtestem i przeszlo prawie wszystkie
testy. Jeden pominalem, bo przy moim 1GB trwaloby to wieki, przez 10 min
stalo na jednym procencie, a i tak poprzednie trwaly juz prawie 2 godziny. I
nie mowcie mi o zasilaczu, bo specjalnie kupilem chiefteca :>
Na razie wiec odpuszczam serwis, jutro reinstalacja windowsa i diagnozowanie
bluescreenow... Co za koszmar

pozdrawiam
Radmor
Received on Thu Feb 10 00:45:21 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Feb 2005 - 00:51:10 MET