Dnia 7.2.2005, adam napisał(a):
> W dysku który oddałem do uratowania danych, ponieważ zniknęły mi na nim
> wszystkie partycje poza podstawową zostały przeprowadzone jakieś tam
> operacje - (EasyRecovery?) - nie wiem co, bo się nie znam na tyle jak to
> działa i jak można odzyskać dane. Dostałem informację, że dane będą
> praktycznie wszystkie ale w pokiereszowanej postaci - czyli programy nie
> będą działać, a rzeczy jak filmy czy mp3 będą np. wszystkie w jednym
> katalogu i z pozmienianymi nazwami (obcięta ilosć znaków itp.) Przystałem na
> to i dostałem z dysk z ilością danych jak poprzednio, ale wspomniane pliki
> to totalna kaszana - np. kilkadziesiąt plików mp3 połączone w jeden plik o
> długości dwie godziny, inne rzeczy podobnie. Dane w zasadzie są zniszczone -
> nie nadają się do użytku.
> Czy można to reklamować jako źle wykonaną usługę?
> Czy to tak zawsze wygląda w przypadku odzyskiwania danych?
Jeśli problemem było tylko "zniknięcie" partycji a nie ich nadpisanie to
IMHO ktoś "przerobił" Cię na * zł.
A co do reklamowania - walcz. Niestety, ale wielu żeruje na niewiedzy
i naiwności ludzkiej. Zawsze to gwóźdź do iCH trumny.
* tu wpisz sobie kwotę jaką zapłaciłeś.
-- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ UIN 53883184 GG#1902559 T | | | | \__T = | ! T www.albedo.art.pl/~michu/ |__|_|__|__|_____|__|__|_____| @ a l b e d o . a r t . p lReceived on Mon Feb 7 13:10:24 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Feb 2005 - 13:51:17 MET