"Michal Bien" Xns95F5938029E82mbien@127.0.0.1
> > Niczego im nie będę fundował,
> Kazdy ma prawo robic sobie krzywde, albo "na zlosc mamie odmrozic
> sobie uszy" - widocznie nie lubisz swoich danych.
Nie lubię!
Regularnie je backupuję, naprawiam błędy logiczne FATalnych partycji
częściej niż codziennie, co jakiś czas porównuję, czy aby nie powstały
jakieś błędy w samych plikach, bo wbrew pozorom zapis na HDD nie jest
wcale pewny i mniej więcej raz na miesiąc jeden plik różni się od tego,
co jest zbackupowane i wówczas sprawdzam co uległo zmianie: plik właściwy
czy jego kopia. Czasami trudno odgadnąć, co uległo uszkodzeniu, bo na
oko oba pliki wyglądają poprawnie/prawidłowo, ale czasami po prostu
któryś z plików nie chce się uruchomić czy rozpakować.
I jakoś (poza śmieciami) przez dwadzieścia lat straty swoje
mogę liczyć w pojedynczych kilobajtach, choć przejechałem
się wielokrotnie na magicznym oraz miałem kilka padów DTLA.
> > bo taniej jest kupić nowy
> A gdzie sprzedaja dyski twarde [nowe, czyli wspolczesne od 40 GB w
> gore] po 7-10 zl [tyle kosztuje Arctic Cooling TC PRO]? Daj namiary to
> kupie caly kontener :>
Kilka razy przymierzałem się do kupna jakiegoś chłodziwa i okazywało
się, że kosztuje znacznie drożej niż kilka złotych, a zyski bywają
nieduże. Nowy dysk i tak muszę kupić, bo na tych brakuje mi
zdecydowanie miejsca.
> > dysk, który będzie chłodniejszy, a będzie, bo musi być
> > chłodniejszy ze względów technologicznych.
> Zalezy co kupisz. Przy Samsungach P80 jak najbardziej, przy innych
> mozesz sie zdziwic.
Dyski będą coraz zimniejsze, gdyż zmiany temperatury są niekorzystne.
Podwyższenie temperatury -- to i zwiększenie ciśnienia wewnątrz lub
konieczność umieszczania cud-filtrów, i zmiany gabarytów części dysków.
Niby na czymś trzeba zawiesić głowice w trakcie pracy,
ale zwiększanie ciśnienia nie jest tutaj potrzebne.
> > Dokładniej -- maksymalna temperatura to 59 stopni Celsjusza
> > i jest osiągana przy ciagłej pracy głowic po około godzinie
> > takiej pracy. U mnie taka praca czasami się przytrafia.
> O ile to nie jest defragmentacja - polecam kupic drugi dysk, bo
> intensywna praca na jednym dysku z zapisem i odczyem danych [skoki glowicy]
> na duzej ilosci danych i dlugo nie sluzy jego zywotnosci, poza tym trwa
> duuugo, duzo dluzej niz odczt z jednego dysku, zapis na drugi na innym
> kanale. Nie wyobrazam sobie np: obrobki wideo na 1 dysku.
Masz rację teoretycznie i jej praktycznie nie masz.
Kopiuję całe partycje z dysku na dysk lub z jednej
części dysku na inną, czyli kopiuję dokładnie to
samo, i wiem, że różnice nie są astronomiczne.
Chyba kopiowanie na ten sam dysk trwa dwa razy
dłużej albo półtora raza dłużej -- musiałbym
sięgnąć do notatek, a raczej do listu, w którym
to komuś opisuję/wyjaśniam.
Nie mogę umieścić dysków na różnych kanałach, bo tylko
jeden kanał ma ATA66, drugi jedynie ATA33, bo to stara
płyta.
> >> Czyli potwierdza sie oprzypuszczenie ze 80 to B.IV a 60 B.7200.7
> > Nie. Jest odwrotnie.
> B.IV glosniejsza od B.7200.7? Dziwne mi sie to wydaje. Z ta IV cos
> musi byc nie tak.
60 GB (IV) jest znacznie starszy od 80 GB (7200).
-- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@acii.art.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,, ; . ,.. ; ;, .;. ..;\|/....Received on Sun Feb 6 17:00:22 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 06 Feb 2005 - 17:51:05 MET