Re: Nagrywarka DVD...

Pavel <pavel_home@poczta.onet.pl> wrote:

> Na forum jest masa info z praktyki, "zakompleksieni" właściciele
> oczywiście też starają się wypisywać swoje filozofię, ale nikt ich na
> forum na dłuższą metę nie będzie traktował poważnie.

            1. Takich glosow jest sporo i wg starej goebelsowskiej zasady -
dowolne klamstwo czesto powtarzane staje sie prawda.
            2. Liteonow jest najwiecej to i problemow jest najwiecej - zauwaz ze
jest mnostwo komputerowych newbies, ktorzy mja rozne dzikie pomysly a jak
widomo na prawie, medycynie i komputerach kazdy sie zna :>
            3. Caly czas to sa najtansze nagrywarki -> kupuja je czesto ludzie
majacy najtansze plyty glowne, pamieci, zasilacze itp - potem sa problemy
i najlatwiej zwalic na najnowszy nabytek.

> Siedzi tam sporo osób, które co kilka miesięcy zmieniają sprzęt, tylko
> po to by móc potestować nowy napęd, informację od takich osób są chyba
> najceniejsze, bo jak koleś miał kilka litków, teraz neca i benka i już
> przymierza się do nowego napędu to chyba może dostarczyć dużo
> informacji porównawczych. Ma finanse i może sobie pozwolić na częste
> wymiany sprzętu, więc "nie przywiązuje się do nich" i nie wdaję w
> "święte wojny"...

            Ale to nie jest typowy uzytkownik. Przez latwosc wyboru bedzie
sklanial sie do zalecen stylu wez nowego plextora, a niczym innym nie warto
sobie glowy zaqwracac. Albo brac dwa napedy. Sam gdybym bral osobno DVDROM
i DVDRW wzialbym pewnie nowego NECa i Liteona 167T, ale biorac jeden naped
do wszystkiego wyraznie lepiej spisuje sie SOHW1633.
 
> Jak ktoś dłuuugo zbierał na jeden napęd i wreszcie go kupił i jest z
> tego powodu happy to wiadomo, że nie dostarczy ci obiektywnych
> informacji....

            Albo inaczej - moze powiedziec czy sa z napedem problemy i jakie.
Natomiast nierozsadne jest stanowisko "dobre jest tylko to, co ja mam, a
reszta to szmelc". Taka postawe widze czesto w stosunku do SOHW16x3, a sam
nie moge na razie zlego slowa powiedzec na ten naped.

> Po za tym nie każdemu będzie się chciało sprawdzać każdą płytke przed
> nagraniem,

            Kwestia podejscia. Mozna wybrac niezle i tanie nosniki do video, mp3
itp albo nagrywac wszystko jak leci na TDK. Przy 100 szt tych ostatnich
nosnikow ich koszt przekacza juz cene napedu - IMO bez sensu, biorac pod
uwage ze przez ~3 miesiace przenoszac swoje archiwum na DVDR zdazylem
wypalic ~130 plyt.

> potem skanować ją po nagraniu, a potem wpatrywać się przez
> pół dnia w wykresy ;) dlatego warto korzystać z "mądrości grupowej"

     IMO zawsze najlepiej polegac na wlasnej glowie. Jest zbyt duzo
czynnikow mogacych miec wplyw na jakosc nagrywania [jako przyklad:
wspominalem o nero drive speed poarszajacy jakosc nagrania 3-10 razy,
nawet po wyladowaniu z pamieci], kazdy batch tych samych nosnikow moze
roznic sie jakoscia itp - samodzielnego myslenia nigdy nie zastapi
bezkrytyczne poleganie na opinii innych.

-- 
Epox 8RDA3I; AXP TBB0 1900 MHz 400/400; 512MB PC3200 Infineon; TTC-D5TB/4TC
SamsungSM750P; R9550 400/500; SkyStar 2.6C; SBLive1024 & Hitachi CXW700/E85
EIDE: B.IV 80GB; SP1213N 120 GB; CDRW Teac CD-W58E; DVDRW LiteOn SOHW-1633S
NET: LT1648C-TV5 V.92; COMPAQ NC3121 & RTL8180L 802.11b w/Hiperlink HL2419Y