Re: Zasilacze przez lata

Autor: Adam 'Adak' Kępiński <adak61_at_gazeta.pl>
Data: Fri 04 Feb 2005 - 15:44:49 MET
Message-ID: <cu01p1$6vs$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> Moim zdaniem zmieniło się niewiele. Taki 386 pobierał sporo energii
> głównie podczas rozpędzania dysków, później zasilacz odpoczywał. Dziś PC
> wypromieniowują ponad 100W w postaci ciepła, więc zasilacz ma mniejszą
> rezerwę mocy. Co nie znaczy, że musi być dużo silniejszy. Markowe
> komputery też mają często teoretycznie słabiuteńki zasilacz. W przypadku
> "składaków" moc zasilaczy jest często mocno zawyżona, bo użytkownik
czuje
> się pewniej mając 500W "pod maską".

Ok, to niech bedzie ta ciagla moc, a nie ta potrzebna na odpalenie hdd.

Jak mowie - mam porownanie:
60W w 486
360W w moim ahtlonie

Dla mnie to duza roznica.

-- 
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
adak@acn.waw.pl (primary)    ICQ UIN: 21284055
adak61@tlen.pl (secondary)    GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Received on Fri Feb 4 15:45:31 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 04 Feb 2005 - 15:51:09 MET