nforce3-250 - jak bardzo sie grzeje

Autor: JFK <skrzynkanaSPAM_at_gmail.com>
Data: Sat 15 Jan 2005 - 23:27:07 MET
Message-ID: <pan.2005.01.15.22.27.05.406203@gmail.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Witam
jak bardzo grzeje sie ten chipset?
w tej chwili wisi na nim oryginalny wentyl plyty glownej
i jakos to dziala
ale wentyl halasuje wiec planuje zamach na niego :)
plyta glowna (gigabyte k8ns pro) deklaruje temperature 25*C ale obawiam
sie ze to spore klamstwo bo ta temperatura sie nie zmienia niezaleznie od
tego co robie
a faktyczna temperatura mierzona multimetrem kolo radiatora wyniosla kolo
30*C wiec mostek moze miec nawet kolo 40*
Na tej parodii radiatora ktora jest wokol tego malutkiego wentyla po
zatrzymaniu wirnika te tak samo mierzona temp po kilku minutach mialem
juz 36*
No i teraz kluczowa sprawa czy da sie to jakos sensownie zamienic na
chlodzenie pasywne?
Nie sadze by starczyl mi jakis stary aluminiowy wypierdek wymontowany z
plyty na via pod socket A (no chyba ze ktos cos takiego zaryzykowal i
nie poszlo mu wszytsko z dymem?)
ale mysle albo nad kupieniem jakiego
powaznego radiatora (zalman?) albo nad wyprodukowaniem takiego cuda z
starego radiatora od procesora pentium 100 (ta druga opcja preferowana bo
manualnie zdolny jestem i bawi mnie to a nie lubie wydawac kasy jak nie
musze ;-) ) tylko nie jestem pewien czy to w ogole moze byc chlodzone
pasywnie czy moze grzeje sie juz na tyle skutecznie ze moge zapomniec btw
jaka jest temperatura przy ktorej taka kostka konczy zywot? tez wytrzyma
90* jak co niektore procki? pozdrawiam
pozdrawiam

-- 
JFK 
kontakt ze mna:
www.jfk.okg.gdynia.pl/poczta
lub(wolniej)na adres z From 
Received on Sat Jan 15 23:30:28 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 15 Jan 2005 - 23:51:26 MET