Witam!!!
Dziś kupiłem Barracude 80GB z 8MB cachu na SATA.Podłaczyłem ja, płyta ją
wykryła wszystko wyglądało pięknie.Jednak już na początku zdziwił mnie
dobiegający z obudowy tukot.Przeszedłem do instalacji XPeka ,podzielilem
dysk na partycje.Instalator zaczyna formatować i stanął na 1%.Dysk co
jakiś czas wydawał z siebie wspomniany wcześniej tukot.Próbowałem ze 3
razy i zawsze to samo.Później chciałem go sformatować z poziomu dosa, ale
fdisk się zawieszał na 3% badania spójności dysku.
Czy na SATA system instaluje się tak samo jak na ATA??
Czy cos powinienem zrobić?
Ja uważam ,że dysk jest poprostu spieprzony.Jutro imam zamiar iść z
reklamacją.
Co na to powiecie?
-- Pozdrawiam!!! GG: 2842289 :) Adres w nagłówku jest antyspamowy.Usuń [error] z mojego adresu!!!!! Moim programem pocztowym jest Opera: http://www.opera.com/m2/Received on Mon Jan 31 22:50:23 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 31 Jan 2005 - 22:51:44 MET