> Nie spieram się. Pewnie tak jest - ja też czytałem o updateach
> firmware'u w nagrywarkach LiteOn, który robił z nich Sony. W każdym
> razie tak jak napisałem - kupiłem tą nagrywarkę, bo musiałem wydać
> pieniądze i jestem zachwycony.
Myślę, że zainwestowałeś te pieniądze w bardzo dobry produkt.
> Nie wiem czy tak samo działają LiteOn'y
> 832, ale pamiętam ten helikopter u kolegi. Z płytami, które nagrywał
> mialem problemy na mojej starej CDRW Yamahy. Tu nie mam. Na tym samym
> nosniku.
832 u mnie działa bardzo dobrze. Przerabiano je na Sony ze względu na inną
strategię zapisu - praktycznie różnią się fabrycznym firmwarem i klapką z
przodu. Ja również korzystam z nieoficjalnego firmware zoptymalizowanego na
jakość zapisu (a nie na szybkość). Gdy jeszcze nagrywałem na fabrycznych
BIOS-ach mój napęd DVD Pioneer przestawał czytać tak nagrane płytki gdzieś
w połowie (mimo że na innych napędach np. LG śmigało z pełną prędkością z
całego nośnika). Po nagraniu płytek na nieoficjalnym BIOS-ie mój DVD ROM
czyta je wszystkie bez żadnych problemów. Wniosek z tego, że dla zachowania
kompatybilności z wieloma napędami należy stosować w miarę aktualne
firmware do napędów, czasem sprawdzić jak dobrze się nagrywa a jak jest coś
nie tak, to szukać alternatywnych rozwiązań typu przerabianie, patchowanie.
Wydaje mi się, że producenci tańszego sprzętu na początku próbują
optymalizować swoje BIOS-y na szybkość żeby zwrócić na siebie uwagę w
rozmaitych testach, tymczasem firmy typu SONY od razu stawiają na jakość
mając na uwadze, że markę mają już wyrobioną a testy wydajnościowe nie są
najważniejsze. Te parenaście sekund szybciej chyba nikogo nie zbawiło a
przy niedokładnym zapisie często problemów jest więcej.
Received on Fri Dec 24 09:25:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 24 Dec 2004 - 09:51:25 MET