"Sniper" 1up056x8nnzel$.dlg@powered.by.sniper
> OK, zwracam honor, może faktycznie zagalopowałem się. :) Syndrom
> posiadacza to sposób na życie niektórych osób: wszystko co kupią
> uważają za najlepsze, bo ciężko byłoby im się przyznać, że są na
> rynku lepsze produkty. Ciężko się z niego wyleczyć :)
Ja kiedyś kupiłem dysk IBMa DTLA i nie uważam, że jest to
najlepszy dysk w swojej klasie. Kupiłem także czytnik DVD
LG i uznałem, że był zły. :) Kupiłem płyty DVD-/+R Vobis
i DVD+R MediaStore, ponieważ były tanie, i uważam, że są
złe. (nawet uwzględniając ich cenę -- powinny być moim
zdaniem znacznie lepsze)
Ściągnąłem za darmo program do nagrywania Burn4Free
i uważam, że jest bardzo dobry, choć niezupełnie ;)
bezpłatny i strasznie :) śmieszny, :) co mnie akurat
nie przeszkadza, bo ważna jest dla mnie jego użyteczność,
czy jak kto woli -- funkcjonalność, a pod tym względem
jest bez zarzutu, gdyż potrafi nawet na tych smutnych
płytach Vobis i MediaStore nagrywać bez jakiegokolwiek
problemu i to z szybkością większą od CLoneCD. Rozumiem,
że się narażam tymi słowami (bo co ma program do jakości
i szybkości nagrania) ale opisuję prawdę. :)
Nawet posunąłem się do absurdu:
-- oglądałem film DVD (Pianista) z czytnika
podmontowanego do tej samej tasiemki co
nagrywarka
-- nagrywałem dwie płyty DVD+R Vobis :)
(na jednej około 3 GB i na drugiej około 2 GB;
oczywiście -- to ukłon w stronę złośliwców -- nie
obie jednocześnie, ale jedną ;) po drugiej)
-- sprawdzałem coś zawzięcie w tle Total Commanderem,
który potrafi zawłaszczać ;) dyskami
-- co jakiś czas OE (także w tle) sprawdzał,
czy przyszły nowe listy lub pokazały
się nowe posty na grupach dyskusyjnych
(a OE także potrafi blokować wszystko
na czas jakiś w takich sytuacjach)
Obie płyty nagrały się prawie tak, jak chciałem -- to znaczy tak
jak chciałem, poza tym, że nie nagrały się ukryte pliki, :) które
akurat nie były mi potrzebne ('Thumbs.db' -- jeśli ktoś wie, o co
chodzi) i o których istnieniu zupełnie zapomniałem, bo tworzą się
automagicznie)
Rozumiem, że narażam się Nerofilom, ale jakoś Nero nie potrafi
nawet w najlepszych u mnie warunkach nagrać tych płyt. Rozumiem,
że Nero może być obrażony za to, że został skradziony, ale skąd
ten Nero wie o tym, że używam właśnie płyty Vobis lub Sony DVD+RW?
Na TDK DVD+R oraz na Dysanach DVD+RW nagrywa bezbłędnie. :) :):):)
Oczywiście momentami film odtwarzał się w ząbki -- jak
ja to mówię, czyli tracił na płynności. :) Swoją drogą,
takie filmy itp. ,,lektury" powinny być obowiązkowe. :)
Uczą, do czego doprowadza głupota podszyta strachem. :)
Wesołych Świąt. :)
--spacja
Eneuel. :) (a co mi tam -- raz na jakiś czas mogę się podpisać,
używając pełnego ;) imienia -- zbliżają się przecież święta) ;)
Postscriptum: Inną atrakcją oglądania filmu były dźwięki towarzyszące
nagrywaniu płyt. :) Trudno mi je opisać, ale były to
rytmiczne ;) ciche piski, do których po jakimś czasie się przyzwyczaiłem :)
na tyle, że stały się dla mnie niesłyszalne i przestały przeszkadzać. :)
Received on Thu Dec 23 16:50:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 23 Dec 2004 - 16:51:24 MET