Myszy optyczne i nie tylko

Autor: yakhub <yakhub_at_tamtenbit.pl>
Data: Thu 23 Dec 2004 - 13:21:58 MET
Message-ID: <cqed6f$2c9g$1@news.is.net.pl>

Od dłuższego czasu obserwuję w swoim komputerze niepokojące zjawisko: Nie
lubi on myszy. Zwłaszcza optycznych.

1. Najtańsza, kulkowa, na PS2 - chyba działa tak, jak ma działać, to znaczy
źle - skacze, nie chce sie ruszac i tak dalej. Jak wszystkie najtańsze myszy
2. Dwie optyczne, na USB, najtańsze, jedna "MediaTech" , druga jakaś inna -
Działają. Zazwyczaj. Co jakiś czas kursor przestaje reagować na ruchy myszy.
Należy wtedy ją odłączyć i podpiąć do innego portu. I znów działa przez
"jakiś czas". Jak jest w domu, to trzeba to robić co jakieś 10 minut. Jak
jest akurat w serwisie, to potrafi działać nawet 2 dni i nic się nie dzieje.
Na innym komputerze obie myszy działają dobrze.
3. Optyczna, A4Tech, 60zł kosztowała - USB + przejściówka na PS2 - działała
przez jakieś 2 miesiące. Potem zaczęła "skakać" po ekranie. Odłączyłem ją od
komputera, rozłączyłem przejściówkę, spiąłem wszystko z powrotem - podpinam
i nie działa. W ogóle, nawet dioda nie świeci. Odłączam przejściówkę,
podpinam pod USB - natychmiast komputer się zrestartował (wszystko robiłem
"na gorąco"). Dioda mignęła i zgasła. Potem nic.

Windows startuje, wyciągam wtyczkę i wkładam z powrotem - to samo. Czasami
się zdarza, że myszka działa przez jakieś 2 minuty, po czym komputer się
resetuje.

Pod innym komputerem mysz jest sprawna - działa zarówno na PS2 jak i USB,
choć podłączałem ją tylko na chwilę.

Wielokrotna reinstalacja systemu (Windows XP/ Windows XPSP2) nie przynosi
żadnych rezultatów. Myślałem, że to cośz portami na płycie głównej - ale w
serwisie oczywiście wszystko działa sprawnie.

Co z tym zrobić? Szkoda mi już pieniędzy na kolejne myszy, które będą
działać, albo i nie.
Received on Thu Dec 23 13:25:24 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 23 Dec 2004 - 13:51:31 MET