>> Ja jeszcze tylko dodam, zeby nikomu sie nie snilo wpinac wszystko w
>> obudowie. Trzeba wykrecic plyte glowna, polozyc na czyms stabilnym
>> (stol?)
>> i ja jeszcze daje jakis worek pod czy cos, zeby jakas niby-miekkosc
>> byla.
> słuszna uwaga....
>
> dodam od siebie żeby nie dociskać samego radiatora, jedynie przez
> uchwyt sprężynujący...
>
To jest właśnie najlepsza droga do zniszczenia rdzenia - raditor
opiera się wtedy na krawędzi rdzenia!
Należy dociskać radiator, aby podczas całej operacji dotykał całą
powierzchnią do rdzenia (nie krawędzią)!
-- JózefReceived on Thu Dec 16 11:35:19 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 16 Dec 2004 - 11:51:16 MET