Re: Spalony monitor nie do naprawy ?

Autor: Kaja <melomanka_at_bez.spamu.autograf.pl>
Data: Tue 14 Dec 2004 - 02:37:10 MET
Message-ID: <1dzp45jyal82d.dlg@unikatowy.adres.e-mail>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Mon, 13 Dec 2004 18:55:31 +0100 *DooMiniK* napisał(a):

> w LG i starszych Goldstarach standardem jest, że po paru latach (tj.
> 5-6lat działania)

Mój (14') miał 10 lat.

> siadza trafopowielacz (wcześniej objawia się to
> miganiem ekranu: tj. zmianą jasności, oraz co pewien czas jest objaw
> 'rozmagnesowania' ekranu: czyli 'strzela'). Trafo do takiego monitora
> to ok.70zł (obraz już będzie prawdopodobnie gorszy), do tego robocizna
> z 50zł; standardowo pali się też płytka diodowa... znając życie,
> wywalisz na to 150zł: za te pieniędze masz szansę kupić używany 17``
> monitor całkiem dobrej marki (np. Compaq). Wywal ten złom, kup coś
> używanego, albo zastanów się nad nowym monitorem (~600zł).

To prawda.

-- 
Pozdrawiam,
Kaja
Received on Tue Dec 14 02:40:23 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Dec 2004 - 02:51:18 MET