> nie nie... aparatu w ogóle nie mam żadnego; chodzi o wydruki
> z worda na przykład- to po pierwsze;
> po drugie- sorry ale trochę chaotycznie piszesz: 'tusz napełniany'???
> chyba katridż miałeś na myśli tak? -No był, tylko, że kłopoty z kolorami
> były i przed napełnianiem (przed napełnieniem kolorowego i po napełnieniu
> czarnego, ale ten chyba nie ma nic do rzeczy bo to kolory szwankują;
> czarny
> jest).
> 'Komory z kolorami rozwaliły'? Kurcze... - znowu nie chwytam?:-o
chaotycznie napisałem bo akurat wychodziłem z domu :)
więc jesli kartridż był napełniany, to już wiem gdzie jest problem,
w środku kolorowego kartridza sa 3 komory, an 3 kolory no nie ?
i ja teraz na 90% obstawiam ze te komory w srodku sa uszkodzone i kolory sie
wymieszaly,
kup nowy kartrdz kolorowy, problem zniknie :-)
jak te komory sie uszkodzily ? nie wiem, ja je chyba igla uszkodzilem, choc
do dzis nie iwem jak to sie stalo, przeciez one tam w srodku powinny byc
dosyc grube, a kartridza od srodka nie mialem jeszcze okazji ogladac,
takze ten kartridz na smieci, kupujemy nowy oryginalny albo tani
odpowiednik,
albo idziemy do serwisu zeby kupic jakies uzywane napelniane,
Received on Fri Dec 3 20:40:19 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 03 Dec 2004 - 20:51:10 MET