> No to się coś porypało przy flaszowaniu. Chyba trza będzie do
> programatorka kość dać, albo podmienić w zaprzyjaźnionym kompie i tam
> sflaszować. Podobno nawet płyta nie musi być taka sama :) Ale nie
> sprawdzałem :)
Sprawdzilem wlasnie jedna rzecz, a mianowicie wyciagnalem kostke biosu i
wlaczylem. Komp oczywoscie nie wyswietlil nic, ale po paru sekundach i tak
sie wylaczyl. Podejrzewam, ze w tym wypadku tak powinno byc (brak biosu -
automatyczbe wylaczanie), ale jesli nie no to problem lezalby w czyms innym.
Tak a propo... nie wiecie czy w Rzeszowie da sie gdzies zrobic taka podmiane
biosu?? Tzn. moze jest gdzies jakis serwis co zrobilny to u siebie, a nie
wysylal plyte do producenta, albo mozna gdzies w miate tanio kupic albo
wypozyczyc jakis programator.
Pozdr.
FrOG
Received on Wed Dec 1 20:45:24 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Dec 2004 - 20:51:02 MET