Re: Kabel sieciowy - rozgałęzienie?

Autor: Tadeusz Drabarek <tdrabarek_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 01 Dec 2004 - 00:00:53 MET
Message-ID: <coiu35$11u$1@news.onet.pl>

No tak, ale chyba w tej sytuacji będę musiał puścić dwa kable, bo nie
pozmieniam całego okablowania. Musiałbym przez dwie kondygnacje ciągnąc nowe
( z piwnicy na 1 piętro), a oczywiście mimo/dlatego, że sam to parę lat temu
kładłem - kabelki idą różnymi śmiesznymi dziurami w podłodze, wzdłóż
schodów, za listwami itd. itp. Wyjmowanie tego i układanie nowych kabli to
ruina połowy domu - poodsuwać szafy, porobić nowe otwory (stare już są
zasklepione gipsem i pozabijane listewkami).
No, wiadomo jak to wygląda. Jedyne co mogę zrobić to przeciąć kabel do
komputera na piętrze w odpowiednim miejscu i przełożyć go przez ścianę do
nowego komputera (1 wiercenie) a potem kupić parę metrów nowego i (drugie
wiercenie) poprowadzic od nowego komputera do starego. Taka właśnie
kolejność jest lepsza ze względu na "lokalne warunki".

Tadeusz
Received on Wed Dec 1 00:05:22 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Dec 2004 - 00:51:00 MET