Re: Jaka mysz przy zespole cieśni nadgarstka

Niejaki/a Jacek twierdzi jakoby::
> Poradźcie jaką mysz kupić, żeby zminimalizować dolegliwości związane z tak
> zwanym zespołem cieśni nadgarstka. Przy dłuższej pracy z myszką dłoń
> drętwieje i boli.
> Czy cienka i mała mysz będzie lepsza, czy może coś innego.
> Chciałbym, żeby była koniecznie optyczna i chętnie z transmisją radiową.

Hehe... Miałem ten problem.

Pierwsze co zrobiłem, to złapałem moją mysz lewą ręką (musiałem, miałem
prawy nadgarstek w bandażach :>) Po tygodniu nie odczuwałem dyskomfortu
podczas "lewoużywania" używania jej do prac niewymagających szczególnej
precyzji. Aktualnie czasami przekładam mychę do lewej ręki, zwłaszcza
gdy zaczynam odczuwać ból w prawym nadgarstku.

Niedawno przesiadłem się z symetrycznej A4Tech OPTO315 na profilowaną,
radiową RFSOP-48. I sądzę, że profilowana mysz jest bardzo dobrym
wynalazkiem. Ręka znacznie mniej boli. Kolejną zaletą tej myszy jest
fakt, że bezproblemowo mogę używać jej lewą ręką.

Jeżeli chodzi o samą RFSOP-48, to nie będę jej szczególnie polecał. Ot
normalna, tania mysz radiowo-optyczna. Kształtem wygodna, baterie
starczają na tydzień. Wady? Oj, sporo. Wykonanie takie sobie, jakość
plastików taka sobie. Przy szybkich ruchach występuje zjawisko
akceleracji wstecznej. Zasięg? Czasami działa z 2,5m, czasami z max 1m...

Polecałbym Micosofta MSIE4 (radiowa 200-240, kablowa 170. Szczególnie
bajerancka jest radiówka wyłożona czymś skóropodobnym, widziałem za 250
bodajże :>)
Bardzo wygodnymi myszami sa też Logitechy MX510/MX700. Obie można używać
lewą ręką. Wybór należy do Ciebie.
Ż tańszych myszy od biedy moze być RFSOP-48, bądź jej kablowy
odpowiednik. Od biedy mogą być, choć nie jest to żadna rewelacja.

-- 
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam.      (c) Henri Monnier
      \\|||//
       \0 0/                     *Wojciech Michalczuk*
--ooO---(_)---Ooo------------------- Szczęśliwy Skierniewiczanin :) ----