> Osobiście polecam cokolwiek z HP. Jesli nie zamierzasz drukować
> książek to wystarczy. Głowica w kartridżu i cała masa zamienników.
Tragedia. Z HP morduję się w pracy. W domu miałem 4L, padła po 6000
stronach.
> Przede wszystkim nei kupować niczego co nie ma głowicy zintegrowanej z
> zasobnikiem. Oszczędność czysto iluzoryczna.
Na canonie już mi się to zwróciło kilkakrotnie. Teraz regeneracja to dolanie
tuszu strzykawką - nawet bez wyciągania zasobnika z drukarki.
Received on Mon Nov 29 15:35:23 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 Nov 2004 - 15:51:48 MET