Stoi sobie system oparty o Asusa Deluxa, Bartona 2500@3200 na magistrali 200
i działa bez najmniejszych problemów z pamiątkami Kingstona 2x256 PC3200 cl3
w dualu. Ba wszystko śmiga nawet na 2,5.2.2.6 bez problemu.
Coś mnie jednak podkusiło o zmianę pamięci na 2x512 KVR400X64C3A. Tak sobie
pomyślałem że skoro te stare są całkiem ok to i nowe będą od kingstona. Na
przetaktownie specjalnie nie liczyłem choć miałem nadzieję że na cl2,5 przy
podniesieniu napięcia pójdą. Niestety kostki zaskoczyły mnie raczej mało
pozytywnie. Nijak nie mogę zmusić całości do poprawnej pracy. Na ustawieniu
synchronicznym płyta startuje winda się ładuje ale przy odpaleniu bardziej
złożonego softu błąd lub zwis. Tak samo w dualu i pojedynczo niezależnie od
taimingów. Obie kostki jak zaklęte unikają pracy z taktowaniem 200. Bez
problemu działają na 166. Kości na tych pamiatkach firmowane są nadrukiem
własnym kingstona. Te poprzednie praktycznie nie miały żadnego oznaczenia
tylko małą kropkę i cyfrowe oznaczenie.
Czy ktoś już spotkał sie z takim problemem? Czyżby Asus tak bardzo nie lubił
akurat tych kości?
Co kupić zamiast nieszczęsnych kości aby nie sprawiło problemu przy tej
płycie (z ogólnie dostępnych i w podobnej cenie)?
Pozdrawiam
Zigi
Received on Tue Nov 23 01:20:24 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 23 Nov 2004 - 01:51:28 MET