Re: PII bez wentyla ?

Autor: Zbigniew Kiszkiel <zkiszkiel_at_bsk.vectranet.pl>
Data: Tue 09 Nov 2004 - 22:01:03 MET
Message-ID: <cmrb88$ndv$1@bialystok.bsk.vectranet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

adasiek wrote:

> urug wrote:
>
>
>>U mojego brata chodzil taki PII 350 z dwa miesiace bez wiatraka (zatarl
>>sie skubany) i ciagle sie dziwilismy czemu komputer po pewnym czasie
>>strasznie zwalnia, wieszac sie nie wieszal, ale mulil sie okropnie. Po
>>zamontowaniu wiatraka 80x80 na 5 volt smiga do tej pory pieknie jako
>>komputer po pasiansa i kurnika dla ciotki.
>
>
> czy ktos moglby mi potwierdzic ze powyzsza hisotryjka to bzdura??
>
> procesor jest takim jakby automatem, ktory przechodzi w rozne stany;
> tzn. ma skonczony zbior stanow i przechodzi miedzy nimi; o ile tylko
> ma sie ustawiona czestotliwosc magistrali i mnoznik, to tempo zmiany
> stanow bedzie zawsze takie samo - niezaleznie od temperatury;
>
> podusmowujac: procesor jako uklad cyfrowy (zero-jedynkowy) nie moze
> dzialac wolniej w zwiazku ze wzrostem jego temperatury - szczegolnie
> taki PII, bo nowsze procesory umieja "zwalniac" tzn. zmniejszac
> czestotliwosc same;
>
> adas;
>
A nie przyszło ci na myśl, że ciepełko może wpływać na poprawność
operacji, wymuszając korektę wykrytych błędów i wydłużając czas ich
wykonania? O termicznym niszczeniu struktur półprzewodnikowych nie będę
już pisał. Podsumowując: ten jakby automat jest strukturą, na działanie
której wpływa także temperatura, że o różnych rodzajach promieniowania i
polach, nie wspomnę.
Received on Tue Nov 9 22:05:24 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 09 Nov 2004 - 22:51:08 MET