KtośTam

Autor: Kupiłem lcd Philips 170B5 - i to chyba był błąd :( <ktos_tamWYTNIJTO_at_poczta.onet.pl>
Data: Tue 09 Nov 2004 - 13:09:24 MET
Message-ID: <5e1e.00000088.4190b373@newsgate.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Gdzies mi wczesniej wcielo tego posta, niby wyslalem a nie ma go nigdzie...
Wiec do rzeczy raz jeszcze:

Otóż zakupilem sobie lcd Philips 170B5CB (czarna wersja) bardzo chwalony np. na
mva.pl, zwlaszcza ze ostatnio mocno potanial. Kolory kolorami, nie spodziewalem
sie rewelacji, ale biorąc pod uwagę że do tej pory siedziałem przed 14 calowym
crt Daewoo, to spodziewalem sie że lcd nie będzie duzo gorszy. Jest jednak
inaczej. Wyblakłe kolory sa ponoć typowe dla matryc TN, ale co innego o tym
czytać a co innego sie na to patrzeć.

Monitora uzywam w domu najczesciej wieczorami i w nocy, z tylu za monitorem
swieci mi lampka z 60 watowa żarowką. Tak wiec nie jest zbyt jasno, ale i nie
ciemno. Takie oswietlenie poprostu najbardziej lubie. Nie jestem żadnym
grafikiem a komputera uzywam zwykle do internetu, tworzenia jakis schematow
elektronicznych, czasem w cos zagram.

Być moze jest iskierka nadziej, że mam problem z kartą graficzną (Sapphire
9600Pro). Po zakupie komputera i podlaczeniu starego monitora crt kolor bialy i
czarny wydaly mi sie nieco dziwne. Mialem wrazenie ze bialy jest kremowy a
czarny ciemno szarawy wpadajacy w brazowy. Na starej wiekowej karcie S3
wygladalo to przyjemniej dla oka.

Po podlaczeniu LCD jest duzo gorzej. Czarny kolor ma widoczną mgłę, przy czym w
gornej polowie ekranu jest nieco lepiej niz dolnej. To moglbym zrozumiec bo
charakterystyka katowa w pionie jest nienajlepsza. Problem w tym że owam "mgla"
bardzo męczy mi wzrok.

Biel jest, powiedzmy akceptowalna, tylko przy ustawieniu jasnosci powyzej 40.
Problem w tym, że wtedy monitor niezle swieci w oczy i nie jest to przyjemne.
Ponizej 40 wsystko staje sie szarawe a szara biel z zamgloną czernią to
nieprzyjemny widok.

Probowalem ustawien zalecanych na mva.pl w opisie testu tego monitora (na
tamtejszym forum umiescilem podobnego posta). Przy R=G=B=72, kontrascie 100 i
jasnosci kolo 40 nastepuje zlanie sie jasnych odcieni z kolorem bialym.
Przykladowo, w oknie rozmowy Tlena wypowiedzi mojego rozmowcy powinny byc na
jasno szarym tle, tymczasem wszystko bylo biale. Regulacja jasnosci nic nie
zmieniła. Pomogla natomiast redukcja kontrastu do 75 (to ustawienie zostawilem
jako najlepsze).

Propowana w tescie redukcja kontrastu do 11 przy pracy w ciemnych
pomieszczeniach daje tak nieprzyjemnie szary obraz ze nie da sie na to patrzec.

Smuzenia faktycznie nie ma, nie ma tez martwych pixeli. To chyba jedyne plusy.
Przy przewijaniu tekstow nie widac zadnego rozmycia czcionek. Niestety na razie
mam tylko mocno przestarzałe gry a poniewaz wiekszosc ma problemy pod WinXP to
trudno cos dokladniej powiedziec. Odpalalem starego Quaka 2. Przy uatwieniach
standardowego obrazu bez 3D jest przyzwoicie a jakiegokolwiek smuzenia nie
widac. Po wlaczeniu 3D (default OpenGL) gra jest bardzo ciemna - to jej
naturalna cecha, na crt trzeba ustawiac kontrast i jasnosc na maksimum. Na lcd
nie da sie grac z powodu ciemnosci i piekielnie męczacej mgly. Podejrzewam że
przy ogladaniu filmow z ciemnymi scenami będzie podobnie.

Jedna rzecz mnie zaciekawiła. Mianowicie po wywołaniu menu OSD biel okienka
jest naprawde biala, w odroznieniu od bieli na reszcie ekranu. Byc moze monitor
wyswietla OSD z maksymalnym kontrastem i jasnoscia wiec stąd ta roznica.

Dzis podlacze monitor przez DVI i zobacze co to zmieni. Jesli nie zmieni nic,
to będę zmuszony uznać zakup za kompletną pomyłkę. Moze jestem przewrazliwiony
i tak ma po prostu byc... sam nie wiem.

Pozdrawiam
KtośTam

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Received on Tue Nov 9 13:15:22 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 09 Nov 2004 - 13:51:07 MET