Romeq wrote:
> Hmm...slyszalem je w akcji...cisza jak makiem zasial...
Mówię o dysku, który pracował przez rok, nie nowym, bez fragmentacji.
>> Trafiłem na dwa wadliwe egzemplarze (WD80, WD800JB).
> jak wyzej...cichutkie i wszystko dziala ok:) (tez WD80)
J/w. Miałem dwa. Pierwszy padł bez wyraźnego powodu (podejrzewam
Codegena). Z początku był cichy, później silniczek zaczął piszczeć.
Zmieniłem na drugiego, ten sam model (zupełnie inna seria - wyprodukowany
w inntym kraju, inaczej wyglądający). Po pół roku stał się słyszalny,
czasem piszczy.
> Dyska ma byc pewny,
I taki jest. :)
k,
Received on Sun Nov 7 13:35:18 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 07 Nov 2004 - 13:51:07 MET