znikajace partycje

Autor: Krzysiek <crisbl_at_o2.pl>
Data: Fri 05 Nov 2004 - 10:07:30 MET
Message-ID: <cmfg0k$hrm$1@nemesis.news.tpi.pl>

Witam,

Mam nadzieje, ze trafilem na dobra grupe. Problem jest nastepujacy. Do kompa
sa podlaczone trzy dyski. Dwa z tych dyskow podlaczone sa do kontrolera na
plycie glownej, do pierwszego i drugiego kanalu (obydwa sa na master).
Trzeci dysk jest polaczony do dodatkowego kontrolera pci (CMD-0649). Na
dysku (WD 160 GB) podlaczonym do pierwszego kanalu na plycie glownej jest
zainstalowany Win 2000. W momencie kopiowania plikow z dysku podlaczonego do
dodatkowego kontrolera na dysk podlaczony do pierwszego kanalu na plycie
komputer sam sie resetuje. Niestety nie da sie juz wiecej uruchomic systemu
ze wzgledu na to, ze nie ma na dysku juz partycji. Dodam, ze zaczelo sie od
tego, ze po skopiowaniu lub w trakcie kopiowania jakiegos pliku na ten dysk
podlaczony do plyty glownej zdarzalo sie, ze windows rzucal bledami w stylu,
ze jakis plik jest uszkodzony i nalezy uruchomic chkdsk. W tym momencie
pozostawal tylko reset calego kompa, po czym efekt byl wlasnie taki, ze na
dysku nie bylo juz partycji i mozna bylo robic wszystko od nowa.
Przetestowalem juz dysk (narzedziem do diagnozowania dyskow WD), pamiec i
zrobilem ogolny test kompa PC Checkiem. Oczywiscie nie bylo zadnych bledow.
Moze ktos mial podobny problem? Bo mi brakuje juz pomyslow co moze byc nie
tak.
A komputer to P IV 2,80 GHz, Abit AI7 na Intelu 865PE, 1 GB RAM.
Pozdrawiam
Received on Fri Nov 5 10:10:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 05 Nov 2004 - 10:51:04 MET